Dzień dwudziesty drugi:
Książka, która sprawia, że płaczesz
Buuu... Nie ma takiej książki :P
Ogólnie rzadko wzruszam przy książkach, nie potrafię też zliczyć momentów kiedy się bałam (tzn. że w zasadzie chyba ich nie było). Bardziej działają na mnie filmy.
Na mnie też bardziej działają filmy, ale nie powiem, znalazłoby się kilka książek, przez które płakałam :)
OdpowiedzUsuń