20 sierpnia 2013

30-day Book Challenge- Dzień 8


Dzień ósmy:
Najbardziej przegadana książka



Pięćdziesiąt twarzy Greya - Erika LeonardDługo szukałam w pamięci książki, która miała dobre opinie, a okazała się (dla mnie oczywiście) beznadziejna. Kilka takich było...

Dlaczego akurat Pięćdziesiąt twarzy Greya??
Nie spodziewałam się po niej czegoś rewelacyjnego, ale kiedy przekonałam się jaki jest choćby tylko język książki mocno zwątpiłam. I choć teraz niepotrzebnie dalej o niej mówię to uważam, że zbyt dużo uwagi w świecie literatury poświęcono czemuś co na nią nie zasługuje.

4 komentarze:

  1. Nie czytałam, ale słyszałam, że język powieści jest kiepski...

    OdpowiedzUsuń
  2. "Pięćdziesiąt twarzy Greya" nie czytałam i nie mam zamiaru. Szczerze, to mnie samej byłoby ciężko znaleźć taką książkę, chociaż na pewno kilka by się takich znalazło ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nawet nie będę czytać tej książki...

    OdpowiedzUsuń