31 sierpnia 2013

30-day Book Challenge- Dzień 19



Dzień dziewiętnasty:
Ulubiona książka, którą zekranizowano


Saga Martina jest świetna, na dodatek dłuuuuga, uwielbiam go za to :)
Ekranizacja w postaci serialu też jest bardzo dobra i dla fanów powieści, i dla tych którzy mają ochotę na sam serial.
Już nie mogę się doczekać kiedy kupię kolejne części i zacznę je czytać!

4 komentarze:

  1. O tak, też bym wybrała tę sagę. Uwielbiam zarówno książki, jak i serial :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze mówiąc nie czytałam ani nie oglądałam - pewnie błąd :D Może kiedyś to nadrobię :) Zapraszam do mnie: kraina-ksiazek-stelli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam tę sagę! Martin stworzył coś naprawdę genialnego - aż głupio się przyznać, że wpierw zaczęłam oglądać serial, a dopiero potem wzięłam się za czytanie i to tylko dlatego, że miałam dość ciągłych spojlerów, które otaczały mnie zewsząd! Dziś nie wyobrażam sobie, że mogłam nie zaznajomić się z pierwowzorem - co prawda mam niezmierną ochotę ukatrupić Martina za ostatnią część(dok. stronę 312(I?)polskiego wydania) ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiedzieć Ci coś głupszego? Ja polubiłam sagę dopiero po obejrzeniu serialu... No może nie polubiłam, a zaczęłam uwielbiać i się w nią porządnie wciągnęłam. Po prostu serial pomógł mi ułożyć sobie to wszystko w głowie :)

      Usuń