Dzisiaj niespodziewanie na niego trafiłam :) (oczywiście nie było podanej nazwy, ale wystarczała nazwa miasta, w którym się znajduje)
Z Wikipedii:Brooklyn Bridge (ang. New York and Brooklyn Bridge) - jeden z najstarszych mostów wiszących na świecie o długości: 1834 m (przęsło główne znajdujące się nad wodą ma 486 m) szerokości: 26 i wysokości: 84 m. Łączy nowojorskie dzielnice Brooklyn i Manhattan, które oddziela od siebie East River. W chwili gdy go ukończono był jednym z największych stalowych mostów wiszących.
(Fotki oczywiście nie moje- po kliknięciu pojawia się odnośnik strony na jakiej się znajduje.)
Chodził mi ten most po głowie i chodził... :P
A teraz mi chodzi inny... Od jego zbudowania znacząca ilość samobójców z niego "skorzystała"... Słyszał ktoś o tym moście? Jak się nazywa? ;)
Brooklyn Bridge poznałam od razu, ale to wynika z mojej wielkiej miłości do NY :)
OdpowiedzUsuńA most samobójców to Golden Gate w San Francisco. Kiedyś dawno nawet o nim film oglądałam, postawili tam kamerę i kręcili tych ludzi jak skaczą a w filmie rozmawiali z ich rodzinami i przyjaciółmi.
Ja też znałam ten most wcześniej, ale nie wiedziałam jak się nazywa. Smutne jest to, ze tylu ludzi z niego "korzysta"...
OdpowiedzUsuńZnalazłam już... I chyba oglądnę ten film.
OdpowiedzUsuńTo taki dokument bardziej jest, ale byłam w szoku, że ci ludzie czasem są w stanie przejechać pół kraju żeby skoczyć właśnie tam.
OdpowiedzUsuńO i na tych zdjęciach zachowały się nawet nieistniejące już wieże World Trade Center.
OdpowiedzUsuńA jaki tytuł ma ten dokument, bo chętnie bym go obejrzała.
sylvia - The Bridge po prostu
OdpowiedzUsuńNa yt- Most samobójców.
OdpowiedzUsuńJa już "po"... Jutro coś napiszę.
dzięki dziewczyny to sobie obejrzę :)
OdpowiedzUsuń