Szczerze powiem, że książka ta nie jest dla mnie rewelacją. Skutek uprzedniego oglądnięcia filmu?
Opis:"Louis de Pointe du Lac, arystokrata z Luizjany, opowiada dziennikarzowi o swojej podróży przez życie i nieśmiertelność. Zmieniony w wampira przez ponurego Lestata, wiedzie egzystencję, której nie rozumie i do końca nie akceptuje. Jedyną jego towarzyszką jest Claudia - ukochana kobieta zaklęta w ciele dziecka. Łączy ich chęć poznania podobnych sobie istot i zajadła nienawiść do własnego stwórcy - Lestata. Nasyciwszy się zemstą, Louis i Claudia wyruszają na wyprawę do Europy, by znaleźć swoje miejsce i odpowiedzi na nurtujące ich pytania. Spotkany w Paryżu Armand wprowadza ich w społeczność wampirów."
Czemu rewelacji nie było? Może dlatego, że z filmu pamiętałam co nieco i nie było dla mnie zaskoczenia w tej książce.
Wywiad z wampirem to moje pierwsze spotkanie z literackimi wampirami (nie liczę tutaj Zmierzchu...). Dopisałam sobie tę książkę na listę do przeczytania, kiedy zdałam sobie sprawę, że panuje szał na książki o wampirach, a ja właściwie nie czytałam niczego o nich.
Rice nie postawiła na akcję, bo owa w Wywiadzie jest monotonna. W książce wręcz przebrzmiewa melancholia, co jednak w świetle tej historii jest całkiem dobrym zabiegiem. Anne skupia się na wampirach, ich przeżyciach, tworzy ich świat od podstaw wprowadzając nas w niego w charakterze reportera.
Wywiad z wampirem ma pewną atmosferę tajemniczości, grozy, którą odczuwa się już po spojrzeniu na okładkę.
Niewątpliwym plusem tej książki jest to, że nie jest to pierwsze lepsze romansidło o grzeczniutkich wampirkach jakich teraz pełno, nie, tu jest coś więcej. To opowieść o nieśmiertelności, zmaganiu z własną naturą, miłości, nienawiści, cierpieniu, próby odnalezienia się w nowym świecie... Podobało mi się, że Rice skupiła się na postaciach, uczyniła je trójwymiarowymi, zmieniającymi się. Wielu autorów skupia się na akcji zapominając o postaciach. Na końcu nasi bohaterowie są wręcz nie do poznania. Jednakże ta lekko kulawa akcja sprawiała, że były momenty, iż prawie się nudziłam.
Zakończenie jakoś mnie nie zaskoczyło, ale książka sprawia wrażenie jakby była niedokończona. Cóż, może w kolejnych częściach Kronik wampirów znajdę rozwiązania niektórych wątków i odpowiedzi na pewne pytania.
Książka ta nie jest zła jak na pierwsze spotkanie z wampirami, ale od kolejnych oczekuję troszkę więcej.
Ocena: 3,5/5
"A jeśli rzeczywiście zaryzykowałabyś i żyła, żyła lata całe, jaki byłby tego efekt? Zgarbiona postać i bezzębne oblicze starości?"
Jej ja uwielbiam ta książkę jak i film, jest dla mnie taka prawdziwa i zupełnie inna od tych wszystkich zmierzchów i tym podobnych, taka prawdziwa klasyka
OdpowiedzUsuńMiałam wielką ochotę na "Wywiad z wampirem", jednak w chwili obecnej mój zapał w stosunku so tej książki osłabł!
OdpowiedzUsuńOglądałam film, więc książki nie przeczytam, bo zawsze robię odwrotnie albo nie czytam wcale :D Ale może kiedyś;)
OdpowiedzUsuńCzytałam i bardzo polubiłam. Na dzień dzisiejszy Anne Rice to jedna z moich ulubionych autorek, przede wszystkim za "Wampira Lestata". Jest to zupełnie inny klimat od pozostałych "Zmierzchów" "Pamiętników wampirów" itp. Według mnie ta książka jest dojrzalsza, a niektórych nudzi. Co kto lubi.
OdpowiedzUsuńLena może to i lepiej? Nie będziesz się spodziewać po niej cudów to i nie przeżyjesz rozczarowania ;)
OdpowiedzUsuńMoże nie napisałam wszystkiego. W "Wywiadzie" było wiele opisów przeżyć wewnętrznych i bardzo mi się to podobało. Z pewnością wpływ na mój odbiór książki miał film, ale mimo wszystko nie nudziła mnie (choć było blisko ;P)
Mam takie samo zdanie jak Toska - to klasyka, wspaniały styl i wspaniała książka. Film również na wysokim poziomie. Nie ma nic wspólnego z pisaniną pani Meyer.
OdpowiedzUsuńMam w planach tę pisarkę i jestem ciekawa jej stylu, ale może lepiej nie zaczynać od tej książki?
OdpowiedzUsuńJeśli oglądałaś film to może lepiej nie ;) Ale ja Rice czytałam tylko "Wywiad z wampirem", więc nie wiem od czego najlepiej zacząć.
OdpowiedzUsuńKiedyś chciałam pożyczyć od znajomej, ale jakoś nie było okazji. Potem książka wyleciała z mojej listy... Może jak będzie kiedyś czas, to przeczytam, ale na razie jakoś mi się do niej nie śpieszy.
OdpowiedzUsuńA ja byłam zachwycona tą książką. Bardzo mi się podobała. Za to następny tom dałam radę doczytać tylko do połowy :/
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych książek. Prawdziwa wampirza klasyka, niepodobna do tych głupot wypisywanych przez Meyer - nazywanie wampirami obsypanych brokatem nieśmiertelnych to spore nadużycie.
OdpowiedzUsuńA propos tego, że "Wywiad" sprawia wrażenie niedokończonego - w kolejnych tomach powinnaś znaleźć odpowiedni na pytania, gdyż każdy jest jakby biografią innego wampira (z wyj. kilku, gdzie to Lestat jest narratorem), ale 100% pewności nie mam. W końcu nie jest łatwo opisać życie trwające setki lat.
Pozdrawiam! :)
Ja od dawna mam chęć na tę książkę. Ciekawe jak będę moje wrażenia po lekturze :).
OdpowiedzUsuń