Z dumą prezentuję pierwsze książki zakupione w 2011 roku (czyż kolorowe Albatrosy w tle nie prezentują się pozytywnie? ^^):
Anne Rice Godzina czarownic tom IJacek Pałkiewicz Syberia. Wyprawa na biegun zimna
Pierwsza jest dla mnie właściwie niewiadomą, na drugą polowałam już od jakiegoś czasu (nie żeby ta była mi znana :P)
Ale miałam dylemat! Weszłam do sklepu, zaczęłam czytać tytuły i... I nie wiedziałam za co się zabrać... Większość tytułów kojarzyłam i nie mogłam się zdecydować co wziąć. Już miałam wyjść z niczym, zawiedziona (wiem, wiem to dziwne) kiedy ujrzałam Syberię i tak mi się ciepło zrobiło ^^ A Rice jakoś tak mi wpadła w ręce :P
Wprawdzie stosik skromny, ale swój :)
A w najbliższy wtorek planuję napad na Tesco, ponoć są tam tanie książki... :D
Na "Godzinę czarownic" sama od dawna mam ochotę, ale jakoś tak nigdzie spotkać nie mogę i funduszy niestety brak - rodzice strajk urządzili, bo rzekomo za dużo od Nich pieniędzy wołam na książki ^^.
OdpowiedzUsuńDrugiej jakoś nie kojarzę (a powinnam? xD) i nie wiem czy przeczytam, bo jakoś mnie do takich powieści nie ciągnie... ;)
A ja właśnie widziałam taki chwyt marketingowy- I tom normalna cena (ok. 40 zł), drugi 20 zł to wzięłam, może zdążę kupić drugi xP
OdpowiedzUsuńA ja właśnie lubię takie podróżnicze, wręcz uwielbiam :)
Jestem ciekawa twoich wrażeń po lekturze Jacka Pałkiewicza, sama od dłuższego czasu na nią poluje w bibliotece
OdpowiedzUsuńdokładnie, najważniejsze, że swój :) Miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Bardzo przyjemny stosik :) , no i czekam na recenzje.
OdpowiedzUsuńJakie piękne książki za stosem!
OdpowiedzUsuńKilka egzemplarzy mam u siebie, ale uwielbiam oglądać takie zdjęcia :) ;)
Tak jak Penny Lane uwielbiam oglądać takie zdjęcia :). Może i ja powinnam swoje zbiory sfotografować. I czekam niecierpliwie na recenzję książki Jacka Pałkiewicza.
OdpowiedzUsuńO kurczę, szkoda, że Tesco jest na drugim końcu miasta :(
OdpowiedzUsuńJa tam wolę swoich na razie nie fotografować :P
OdpowiedzUsuńDrugi koniec miasta to jeszcze nie tak źle, ja mam jakieś 30 km :D
O jaka piękna kolekcja Cobena w tle :)
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu zabrać za coś pani Rice... ;D
OdpowiedzUsuńa ja i widzę kinga!!! :)
OdpowiedzUsuńCzekam więc na recenzje i przyjemnej lektury życzę :)
OdpowiedzUsuń"Godzina czarownic" jest fajna, bardziej mi się podobała od książek Rice o wampirach.
OdpowiedzUsuńFakt, kolorowe Albatrosy w tle prezentują się nieźle. Czekam na recenzję "Godziny czarownic", ponieważ jest to książka Rice, której na dzień dzisiejszy nawet nie mam zamiaru czytać, ale chętnie przeczytam jakie masz wrażenia po lekturze, a może jeszcze dodam ją do 'planowanych'. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle optymistyczny wizualnie stos, gdzieniegdzie przełamany mroczną czernią ;).
OdpowiedzUsuńRównież jestem ciekawa recenzji książki "Godzina czarownic".