13 stycznia 2011

Pierwsze zakupy książkowe w 2011 :)

Z dumą prezentuję pierwsze książki zakupione w 2011 roku (czyż kolorowe Albatrosy w tle nie prezentują się pozytywnie? ^^):
Anne Rice Godzina czarownic tom I
Jacek Pałkiewicz Syberia. Wyprawa na biegun zimna
Pierwsza jest dla mnie właściwie niewiadomą, na drugą polowałam już od jakiegoś czasu (nie żeby ta była mi znana :P)

Ale miałam dylemat! Weszłam do sklepu, zaczęłam czytać tytuły i... I nie wiedziałam za co się zabrać... Większość tytułów kojarzyłam i nie mogłam się zdecydować co wziąć. Już miałam wyjść z niczym, zawiedziona (wiem, wiem to dziwne) kiedy ujrzałam Syberię i tak mi się ciepło zrobiło ^^ A Rice jakoś tak mi wpadła w ręce :P

Wprawdzie stosik skromny, ale swój :)

A w najbliższy wtorek planuję napad na Tesco, ponoć są tam tanie książki... :D

16 komentarzy:

  1. Na "Godzinę czarownic" sama od dawna mam ochotę, ale jakoś tak nigdzie spotkać nie mogę i funduszy niestety brak - rodzice strajk urządzili, bo rzekomo za dużo od Nich pieniędzy wołam na książki ^^.
    Drugiej jakoś nie kojarzę (a powinnam? xD) i nie wiem czy przeczytam, bo jakoś mnie do takich powieści nie ciągnie... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja właśnie widziałam taki chwyt marketingowy- I tom normalna cena (ok. 40 zł), drugi 20 zł to wzięłam, może zdążę kupić drugi xP
    A ja właśnie lubię takie podróżnicze, wręcz uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem ciekawa twoich wrażeń po lekturze Jacka Pałkiewicza, sama od dłuższego czasu na nią poluje w bibliotece

    OdpowiedzUsuń
  4. dokładnie, najważniejsze, że swój :) Miłego czytania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję! Bardzo przyjemny stosik :) , no i czekam na recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie piękne książki za stosem!
    Kilka egzemplarzy mam u siebie, ale uwielbiam oglądać takie zdjęcia :) ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak jak Penny Lane uwielbiam oglądać takie zdjęcia :). Może i ja powinnam swoje zbiory sfotografować. I czekam niecierpliwie na recenzję książki Jacka Pałkiewicza.

    OdpowiedzUsuń
  8. O kurczę, szkoda, że Tesco jest na drugim końcu miasta :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja tam wolę swoich na razie nie fotografować :P

    Drugi koniec miasta to jeszcze nie tak źle, ja mam jakieś 30 km :D

    OdpowiedzUsuń
  10. O jaka piękna kolekcja Cobena w tle :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę się w końcu zabrać za coś pani Rice... ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Czekam więc na recenzje i przyjemnej lektury życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. "Godzina czarownic" jest fajna, bardziej mi się podobała od książek Rice o wampirach.

    OdpowiedzUsuń
  14. Fakt, kolorowe Albatrosy w tle prezentują się nieźle. Czekam na recenzję "Godziny czarownic", ponieważ jest to książka Rice, której na dzień dzisiejszy nawet nie mam zamiaru czytać, ale chętnie przeczytam jakie masz wrażenia po lekturze, a może jeszcze dodam ją do 'planowanych'. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale optymistyczny wizualnie stos, gdzieniegdzie przełamany mroczną czernią ;).
    Również jestem ciekawa recenzji książki "Godzina czarownic".

    OdpowiedzUsuń