19 maja 2011

"Oko Jelenia. Pan Wilków" Andrzej Pilipiuk

seria/cykl wydawniczy: Oko Jelenia tom 4
wydawnictwo: Fabryka Słów
data wydania: luty 2009
liczba stron: 400
ocena: 2

Opis:
"Styczeń Anno Domini 1560. Po dramatycznej ucieczce z Bergen Marek i Hela docierają do Polski. Rozbitkowie z innych epok osiągnęli oto brzeg. Niestety, na swoim szlaku pozostawili kolejne trupy, a nad ich głowami zawisło jeszcze jedno śmiertelne zagrożenie. Czym powita ich Ojczyzna Co czeka ich w jednym z najważniejszych miast Hanzy Jaką pajęczynę snują wokół sprytni kupcy. Także w Szwecji nie dzieje się dobrze. Pustkowia kraju Dalarana skrywają złowrogą tajemnicę. Przewrotny los stawia na szachownicy zarówno nowe jak i dawno nie widziane pionki. Również nieświadom niebezpieczeństwa prostoduszny kozak Maksym, z wierną szablą u pasa, podąża ku swemu przeznaczeniu..."

Oj słabiutko, słabiutko wypada czwarta część na tle poprzedniej, która mi się najbardziej podoba z całego cyklu...
Tak do połowy była to przyjemna lekturka, gdzieś w połowie coś się stało i... I jakoś tak wyszło, że zaczęła mi się wydawać dziwna ta cała koncepcja. A pod koniec już nie mogłam, ostatnie strony przeczytałam już tylko pobieżnie.
Jak to już miałam z poprzednimi częściami- przez jakiś czas nabierałam ochoty na czytanie, a potem trudno było mi zacząć. Ale już po kilkunastu stronach się wciągłam i w pozostałych częściach ten stan się utrzymywał. W tej niestety nie. Mam wrażenie, że ta historia mogła się skończyć w tym lub kolejnym tomie. A tu jeszcze trzy... Nie wiem czy je przeczytam. Pewnie długo nie wypożyczę piątego, ale w końcu się skuszę.
W poprzednich tomach, a zwłaszcza pierwszym ogromnie spodobał mi się pomysł autora. Jednak w tej części czułam się trochę dziwnie czytając o Oku Jelenia (co to w ogóle za nazwa?). Jeszcze jak doszedł Pan Wilków z całą swoją bandą to zaczęło się robić groteskowo. Uwielbiam książki osadzone w czasach, które przez czytelników potocznie nazywane są "średniowieczem" (trudno mi teraz sprecyzować, ale jeśli o mnie chodzi to gdzieś około XI do XVII wieku) z TYM klimatem. Niestety Pan Wilków utracił ten szczególny klimat co znacznie wpływa na moją ocenę.
Co najdziwniejsze, mimo, że to książka akcji i poprzednie idealnie spełniały swe zadanie, to ta mnie w pewnych momentach wręcz nudziła. Była w sumie dość przewidywalna, Pilipiuk, co prawda, zastosował pod koniec nagły zwrot akcji, ale... to też było do przewidzenia...
Nie wiem czy to wina mojej wybredności, ale w pewnym momencie nawet dialogi zaczynały mi się wydawać banalne.
Cóż więcej mogę napisać? Nie będę się za bardzo rozwodzić, bo po pierwsze mogłabym zdradzić szczegóły komuś kto jeszcze nie przeczytał tego tomu, a Ci którzy dopiero mają zamiar zabrać się za Oko Jelenia nie będą wiedzieli o co chodzi. Tak więc podsumowując- koncepcja zaczyna się robić nudna, nie ma już tego klimatu, trochę zaczyna trącać pisaniem na siłę, coby wydłużyć cały cykl. Książka najsłabsza z całego cyklu (z tych do tej pory przeczytanych).
Nie mogę jednoznacznie powiedzieć czy polecam, czy nie. Jeśli ktoś jeszcze nie czytał Oka Jelenia, a się zastanawia to niestety nie ułatwię wyboru, bo mimo, że ten tom był słaby, to jednak nie żałuję, że rozpoczęłam cykl. Jakoś nie interesuje mnie jak to wszystko się skończy, więc nie bardzo mam ochotę czytać kolejne tomy, jeśli miałabym przerwać czytanie Oka Jelenia, to myślę, że to będzie idealny moment.
Czy przeczytam kolejne tomy- to się okaże :)
A tymczasem polecam mniej wymagającym panom, którzy lubują się w przygodówkach, sensacyjkach i kryminałach.

Widzę, że na lubimyczytac opinie są podzielone na dwa rodzaje- albo zachwyty, albo głosy rozczarowania. Argumenty w tym drugim przypadku mniej więcej takie same jak moje :P

19 komentarzy:

  1. Często jest tak że najlepsza jest pierwsza cześć, a kontynuacje są już naciągane i nie mają tego polotu. Szkoda...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja już jakiś czas temu czytałam ten cykl i bardzo mi się podobał :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy przeczytać ten cykl czy nie. Sama nie wiem, bo rzeczywiście opinie są bardzo podzielone. Czas pokaże jak to będzie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak na razie przeczytałam jedną książkę Pilipiuka i nawet przypadła mi do gustu. Planuję przeczytać kolejne, ale raczej nie będzie to "Oko jelenia", skoro jest tak nudne. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja właśnie zakupiłam na Allegro pierwszy tom cyklu i spokojnie oczekuję na paczuszkę. Trochę zmartwiłaś mnie swoją oceną czwartego tomu, ale z tego co zrozumiałam pierwsze części są lepsze. Więc mimo wszystko podejdę do lektury tego cyklu. Zawsze jeśli mi się nie spodoba, mogę poprzestać na pierwszym tomie.
    Dziękuję za recenzję. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki za cynk:). W sumie nie miałam jej w planach, ale warto wiedzieć, które pozycje omijać:))
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  7. pisanyinaczej racja- szkoda :(

    toska82 cóż gusta są różne :)

    Amie no cóż początek był bardzo dobry, więc pierwsze trzy tomy mogę Ci z czystym sumieniem polecić.

    Vanilla a ja dopiero Oko Jelenia przeczytałam, ale zamierzam przeczytać Wampira z M-3 :)

    Balbina64 do trzeciego tomu było tylko lepiej ;)

    kasndra_85 no cóż pierwsze trzy tomy mi się podobały i poleciłabym je osobom, które nie mają nic przeciwko przerwaniu cyklu :P

    OdpowiedzUsuń
  8. W końcu sięgnę także po Pilipiuka, ale po recenzji Twojej i tej ostatnio czytanej u Moreni widzę, że nie ma się co spieszyć do cyklu "Oko Jelenia" :)

    OdpowiedzUsuń
  9. dużo osób z mojej klasy zachwyca się tą serią ,a ja jakoś nie jestem co do niej przekonana

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba jednak po ten cykl nie sięgnę. Pilipiuk ma to do siebie, że jest pisarzem szalenie nierównym, co jest dość irytujące. Najlepiej to widać przy opowiadaniach - część świetna, część fatalna, rzadko kiedy coś pomiędzy. Sama się zastanawiam, z czego to wynika. Dostał w tej chwili łatkę "genialnego grafomana" - i coś w tym jest, bo potrafi być i taki, i taki...

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja czytałam pierwszą dopiero. I w sumie fajne, ale bez rewelacji jak dla mnie. Kolejne części mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. viv może faktycznie spróbuj z czymś innym ;)

    niedopisanie nie wiem, bo nie lubię opowiadań, ale może kiedyś się przekonam jak to jest ;)

    Viconia mnie się najbardziej trzecia podobała, ciekawe jak to będzie u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę kiedyś poczytać coś tego autora, ale ja ogólnie mam ogromne braki w polskiej literaturze ;) Jakoś podświadomie zawsze wybieram obcych autorów. Rozejrzę się w bibliotece za pierwszą częścią i zobaczę, czy przypadnie mi do gustu :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Paradoksalnie polecę Ci pierwszą część :) Jeśli tylko nie będziesz miała nic przeciwko spadającej jakości kolejnych tomów :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak kiedyś dotrę do trzeciej to zobaczymy ;D

    OdpowiedzUsuń
  16. Muszę się zapoznać z jego książkami :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam jeszcze do czynienia z tym cyklem ani autorem. I będę musiała to nadrobić. Tym bardziej , że napisał on tak wiele książek. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Muszę się w końu zabrać za danego autora:)

    OdpowiedzUsuń
  19. ja nie czytałam ani jednej części i narazie chyba sobie podaruję :)

    OdpowiedzUsuń