11 stycznia 2016

"Na południe od granicy, na zachód od słońca" Haruki Murakami

tytuł oryginału: 国境の南、太陽の西 / Kokkyō no minami, taiyō no nishi
tłumaczenie: Aldona Możdżyńska
data wydania: 2014
data wydania oryginału: 1992
liczba stron: 232

opis:
Hajime i Shimamoto przyjaźnili się w dzieciństwie. Shimamoto, kiedy była mała, zachorowała na polio i od tego czasu miała sparaliżowaną jedną nogę. Hajime był jedynakiem, trochę rozpuszczonym i egoistycznym. Można powiedzieć, że byli zakochaną parą: po szkole godzinami słuchali razem płyt, rozmawiali i trzymali się za ręce. Potem ich drogi się rozeszły. Hajime jest już dorosły. Ma żonę, dwójkę dzieci, prowadzi bar jazzowy. Powodzi mu się nieźle i ogólnie można go określić jako „odnoszącego sukcesy mężczyznę w średnim wieku”. I wtedy w jego życiu, po dwudziestu pięciu latach ponownie zjawia się Shimamoto. Nie widzieli się od czasu, gdy mieli dwanaście lat. Już nie jest kaleką – miała operację i jej noga jest zupełnie sprawna. Hajime patrzy na nią zupełnie inaczej niż wtedy, kiedy słuchali razem muzyki. Teraz naprawdę dostrzega w niej kobietę. A Shimamoto najwyraźniej skrywa przed nim jakąś mroczną tajemnicę. Jest jednak przez to bardziej pociągająca. Hajime musi przemyśleć od nowa całe swoje życie i zastanowić się, czy warto ryzykować utratę pracy, dzieci, kobiety, z którą ożenił się może z miłości ale na pewno bez namiętności – by odnowić związek z pierwszą, prawdziwą
ukochaną.


Kolejna powieść, przed której opisem przestrzegam, moim zdaniem zdradza zbyt dużo.

       Prozę Murakamiego pokochałam po Norwegian Wood, wcześniej czytałam tylko opowiadania, które nie spodobały mi się, natomiast jego powieść wywarła na mnie duże wrażenie. Na południe od granicy, na zachód od słońca nie spodobało mi się aż tak, ale nie mogę powiedzieć bym się rozczarowała.
     
       Przede wszystkim przyjemnie się czytało, przyjemnie i szybko. W prozie Murakamiego jest to coś, taki specyficzny klimat, że ma się ochotę przebywać w jego świecie. Gdyby napisał to Europejczyk to nie byłoby to samo, pewnie by mi się nie spodobało. I nie jest aż tak ważne o czym jest książka, po prostu lubisz spijać słowa z jej kart. Myślę, że miłośnicy Murakamiego wiedzą o co chodzi, innym ciężko wytłumaczyć ten fenomen. I w zasadzie nic szczególnego nie mam do powiedzenia o tej Na południe od granicy, bo w książkach Murakamiego widzisz przede wszystkim ludzi i ich postępowanie, cała reszta nie ma większego znaczenia.

Poniższy akapit zawiera nieco spoilerów, ale jeśli przeczytaliście opis... to już nieważne ;)
       Powieść ta jest z pewnością jedną z tych, o których nie zapomina się zaraz po odłożeniu na półkę. Skłania ona do refleksji i rozmyślania nad jej treścią. A jest nad czym rozmyślać. Mężczyzna z poukładanym życiem, z rodziną, który mówi, że kocha swoją żonę, ale rzuciłby wszystko dla miłości z dziecięcych lat. Czy to możliwe, żeby kochał małżonkę, ale z Shimamoto łączyło go coś więcej? Czy miłość do Yukiko jest słabsza niż ta do Shimamoto? Czy może sam siebie okłamuje?
Jak widzicie wiele pytań tworzy się w głowie po lekturze.
I jak wiemy na zachód od słońca jest Shimamoto, wiemy co tam jest, ale autor pozostawia bez odpowiedzi co jest na południe od granicy, gdzie znajduje się Hajime.

       Na południe od granicy, na zachód od słońca to taka powieść refleksyjna, nie wyjdzie ci szybko z głowy. A więc zostawiam was z tym tekstem, a sama jeszcze podumam...



Cytaty z książki już niedługo na instagramie ;)

6 komentarzy:

  1. Intrygująca recenzja :)

    Pozdrawiam,
    z-ksiazka-w-reku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna książka, wspaniale ją wspominam. To jedna z moich ulubionych pozycji w dorobku Murakamiego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze, nie znam twórczości Murakamiego, ale muszę to szybko zmienić - chyba zacznę od tej książki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam za sobą jedną książkę Murakamiego, ale chyba nam jednak nie po drodze, bo bardzo męczyłam się podczas lektury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Którą? Ja np. "Kroniki ptaka nakręcacza" nie skończyłam, ale dałam Murakamiemu jeszcze jedną szansę :)

      Usuń