Szukałam w internecie, ale nie ma zdjęcia tego wydania, więc zrobiłam swoje :)
A jest to prezencik, który dostałam na urodziny (wprawdzie urodziny mam jutro, ale prezenty dostaje od wczoraj :).Chciałam tę książkę dostać i dostałam- takie prezenty są najlepsze :)
(na okładce jest napis: Na podstawie książki powstał głośny film z Tomem Hanksem- mam wrażenie, że z każdym nowszym wydaniem napis jest inny)
Na przyszłość życzę wszystkim samych dobrych prezentów :)
P.S.:
Ahhh i zapomniałabym- prezent dostałam nie tylko jako molik książkowy, ale i jako czekoladoholiczka ^^
Czyż książki i czekolada nie wyglądają razem świetnie? ^^,
Spełnienia marzeń :)
OdpowiedzUsuńSuper taki prezencik :)
Życzę wielu takich udanych prezentów :O)
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńIdealne połączenie również dla mnie :)
OdpowiedzUsuńCzekolada i książka, przyjemnie brzmią obok siebie. Byle nie czekolada w trakcie lektury - czekoladowych odcisków palców na stronach to bym nie zniosła. ;)
OdpowiedzUsuńMam tak samo ;) W dodatku ostatnio prawie zalałam herbatą książkę :O (na szczęście sytuacja została opanowana :)
OdpowiedzUsuń