Bardzo dziękuję Balbinie za zaproszenie do zabawy :)
Zacznę od tego, że jestem nastolatką o dość dziwnych zainteresowaniach czy przyzwyczajeniach. Na pewno nie napiszę tu wszystkich, ale może jeszcze trafi się taka zabawa, więc będę miała co napisać.
Czasem wzbudzam postrach wśród znajomych. Najczęściej tylko zdziwienie... :P
Kocham miłością krótką, ale płomienną i dość intensywną. Dla przykładu- kiedy dwa lata temu powróciłam do mojego ukochanego zespołu z dzieciństwa (Linkin Park) słuchałam TYLKO ich piosenek przez 3 miesiące.
Co chwilę mam jakieś fazy, tudzież nowe miłości- teraz przeżywam na nowo okres fascynacji samochodami i Need for Speedem (taka gra wyścigowa)- przez to mniej teraz czytam :P
Interesuję się piłką nożną, militariami, breakdance, samochodami, historią, fotografią, informatyką... oraz książkami oczywiście. Szkoda, że o tym wszystkim mogę pogadać tylko z chłopakami :P
W moim sąsiedztwie nie ma żadnej dziewczynki, zatem wychowałam się z chłopcami :) W dzieciństwie rzadko bawiłam się lalkami, za to uwielbiałam grać w piłkę, bić się pokrzywami, dręczyć owady... i robić inne takie niedziewczyńskie rzeczy ;D
Kocham lata '50, uwielbiam tamte suknie, kobiety, muzykę... Co jakiś czas namiętnie słucham stacji z piosenkami z lat '50 :) Ostatnio mam zamiar poczytać coś z tamtych lat, ale nie wiem czy znajdę coś w bibliotece.
Często przeżywam zwątpienia, np. związane z książkami- zastanawiam się po co czytam itp. Jak większość dziewczyn jestem też często niezadowolona z siebie.
Chyba nie pasuje do mnie żadne określenie typu pesymistka, choleryk. Kiedyś nauczycielka określiła mnie jako sangwinika, ale i to do mnie nie pasuje. Jestem po prostu tak zmienna, że najczęściej trudno przewidzieć jak się zachowam.
Jestem okropnym śpiochem i leniem :P Wcześniej zanim zaczęłam nałogowo czytać mama mówiła, że prześpię całe życie... ;)
Czasem zadziwiam ludzi. Patrzą co mam na sobie/czego słucham/o czym mówię i stwierdzają, że mnie nie poznają :P
Jestem herbatoholokiem. Już przestałam liczyć ile rodzajów herbat mamy w domu, wystarczy mi to, że nie mieszczą się już do szafki :P
Nienawidzę zakupów! Ehhhh nie cierpię ich najbardziej na świecie! A już najgorsze jest dla mnie kupowanie ubrań, najczęściej na nic się nie decyduję, a jeśli już to w tym nie chodzę. Najchętniej pożyczam ubrania od siostry. Oczywiście pomijając zakupy książkowe, które sprawiają mi wielką radość :)
Jeśli chodzi o upodobania książkowe to zanim stałam się prawdziwym molem książkowym czytałam tylko kryminały, sensacje, przygodówki i fantastykę. Teraz próbuję wszystkiego.
9 przeczytanych książek w miesiącu- to mój rekord :)
Moją pierwszą kupioną książką, która zapoczątkowała kupowanie i pochłanianie książek był Eragon Christophera Paoliniego. Wypożyczyłam ją z biblioteki, ale coś kazało mi ją kupić, było to dziwne uczucie. Ok, ok mówią, że jest napisany zbyt lekkim językiem i że niby są zapożyczenia z innych książek, ale ja już zawsze będę darzyć sentymentem tę książkę. W końcu gdyby nie ona to nie byłoby mnie tu teraz :)
Pozwolę sobie zakończyć tak jak Balbina- jestem gadułą, więc lepiej już skończę :P
A do zabawy zapraszam: Sardegnę, Piotra i jeszcze Carline :) Mam nadzieję, że zgodzą się kontynuować zabawę, bo jestem bardzo ciekawa co napiszą :)
Mam nadzieję, że mimo, iż napisałam tyle o sobie nadal jestem trochę tajemnicza :)
Nie lubisz zakupów i jesteś herbatoholikiem, czyli identycznie jak ja:)). I na pocieszenie napiszę, że militaria też mnie kręcą:))
OdpowiedzUsuńFajnie, że podzieliłaś się z nami swoimi tajemnicami:). Pozdrawiam
Ja tak samo jak ty mam dziwne jak na dziewczynę zainteresowania, lubię: boks, wrestling, F1, piłkę nożną, samochody itp ;)
OdpowiedzUsuńTeż nie przepadam za zakupami, które aż za często kończą się bez żadnego nowego nabytku ;d
OdpowiedzUsuńFajna ta zabawa :)
Też kocham herbaty wszelkiego rodzaju :) Zakupy zwykle mnie męczą, ale jakoś się zmuszam ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio polubiłam zakupy, ale kiedyś to była prawdziwa męczarnia ;) Moja mama za śpiocha i lenia uważa mnie natomiast do dzisiaj... :D
OdpowiedzUsuńa ja jestem śpiochem tak jak ty, za to zakupy uwielbiam, te książkowe i nie tylko, jakoś zawsze poprawiają mi humor, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWiedziałam,że dowiem się o Tobie ciekawych rzeczy.
OdpowiedzUsuńZainteresowania masz nietypowe jak na dziewczynę, ale to czyni Cię jeszcze bardziej interesującą, bo niestereotypową.
Nieważne jaka książka rozpoczęła naszą przygodę z czytaniem. Liczy się jedynie efekt. Jeżeli w Twoim przypadku był to "Eragon", to chwała mu za to. Zresztą mam zamiar go przeczytać, jak tylko kupię te książkę mojemu synowi. Oglądał film i bardzo mu się spodobał.
Dziękuję, że przyjęłaś moje zaproszenie.Pozdrawiam!!
kasandra_85 fajnie, że mamy coś wspólnego, zwłaszcza, że o niewielu dziewczynach mogę powiedzieć, że podzielam z nimi zainteresowanie militariami :)
OdpowiedzUsuńSamash miło wiedzieć, że nie jestem sama :D
Carline mam dokładnie tak samo :P
niedopisanie ja też, w końcu trzeba się w coś ubrać... :D
Aleksandra no cóż mnie w zasadzie też, ale co do śpiocha protestuję, bo najczęściej jest tak, że w weekend schodzę na "śniadanie" ok. 13, bo do tej pory czytam, a wszyscy myślą, że śpię xP
Magda bywa ;)
Balbina64 prorok jaki czy co? ;)
I taką oryginalną czyż nie? ;D
Ponoć film wypada blado na tle książki, więc powinien się Twojemu synowi spodobać. Ja natomiast planuję zakup czwartej, ostatniej części :)
Zdziwiłaś mnie swoimi zainteresowaniami, a w szczególności Need for Speed ;)
OdpowiedzUsuńNfS rules! Ja teraz na wszelki wypadek trzymam się z daleka od gier komputerowych, bo za bardzo mnie wciągają, ale pamiętam nieprzespane noce z moim małym, ślicznym autkiem :)
OdpowiedzUsuńMiło było poznać Twoje sekrety :)
Dziękuję za zaproszenie do zabawy :) Też lubię Linkin Park, choć może nie wyglądam hi hi :)
OdpowiedzUsuńDomi heh zazwyczaj dziwię swoimi zainteresowaniami, a jeszcze bardziej jak sobie coś nowego znajdę ^^ A Ty lubisz nfs? :
OdpowiedzUsuńviv true! :D Ja cały czas coś takiego mam- najczęściej są to książki, teraz gry :D Mnie teraz spędza sen z powiek Lamborghini Gallardo LP560-4! Śliczny! :D
sardegna fajnie, że się zgodziłaś :) No co do Twoich ulubionych zespołów to się nie spodziewałam :)
Nie lubisz zakupów? To tak jak ja:)) I leń ze mnie okropny;)
OdpowiedzUsuńTeż kocham herbaty i spanie. :) I nie przepadam za zakupami ;)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ciekawe zainteresowania i witam w klubie herbatomaniaków :)
OdpowiedzUsuńMirandaKorner, Linka, sylvia miło, że mamy coś wspólnego :)
OdpowiedzUsuńJa tam też nie lubię zakupów, chyba, że kupuję książki.
OdpowiedzUsuńNietypowa osóbka z Ciebie :) Zakupy uwielbiam, zarówno te książkowe jak i ciuchowe ;) Świetny poprawiacz nastroju :D Witam w gronie nałogowych pijaczy herbat ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
o proszę, nie było mnie tu chwilę a tu taka fajna zabawa :)
OdpowiedzUsuńpokaż półkę z herbatami!:)
p.s trzeba być twardym jak żelki z Biedronki? Umarłam !:)
Ciekawa i oryginalna z Ciebie osóbka:)
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy szablon, że tak napiszę poza tematem.
OdpowiedzUsuńA herbata... Miłość! Ale przeważnie piję tradycyjną.
Mało mamy cech wspólnych, ale ciekawie się czyta o kimś innym - fajna zabawa.
OdpowiedzUsuń