14 lutego 2011

Gdzie można książki tanio kupić.

Wiadomo, że każdy mol książkowy poluje na okazje. Najczęściej trudno podzielić się z innymi gdzie na takie okazje można trafić. A ja trafiłam na miejsce, które jest raczej ogólnodostępne w całej Polsce, a ostatnimi czasy często pojawiają się tam książki w dobrych cenach. A mianowicie- sieć sklepów Biedronka :)
I tak w następnym tygodniu mają się pojawić trzy książki, które mnie zaciekawiły.
(http://www.biedronka.pl/ksiazka/)
Są to:
Tłumaczka Leila Aboulela











Wielki Gatsby F. Scott Fitzgerald



















Ukryty kwiat Pearl S. Buck

















Wszystkie za jedyne 12 zł. Oceny mają dobre, normalnie ich ceny oscylują wokół 30 zł, więc się opłaca. Niektórzy wzbraniają się przed kupowaniem książek w marketach tymczasem można trafić na ciekawe pozycje (jak Coben czy King) w dobrych cenach ;)

Tylko jeden problemik- byłam ostatnio na zakupach (nie kupiłam ani jednej książki!) i wypłukałam się z kasy... Dziwne prawda? :P Za to kupiłam sobie (m.in.) wreszcie spódnicę, którą "kupowałam" przez całe lato i jesień, i zimę... :P Chyba trzeba będzie pożyczyć/wysępić od rodzicieli :P Albo, wersja pesymistyczna, nie chodzić do biedronki, żeby nie było żal...


W czytaniu Tolkiena mam zastój, w ten weekend w ogóle nie czytałam... Za to zaczęłam Zaklętych w czasie i prawdopodobnie zacznę Makbeta- nienawidzę przymusowego czytania.

Was też pogoda przygnębia? Wiem, wiem słoneczko i bezchmurne niebo- nie ma co narzekać, ale ja wiem, że za chwilę i tak będzie śnieżyca taka jak w sobotę, poza tym wciąż jest zimno, dzisiaj nawet -10... Do tego czuję się okropnie. Co robię zaraz po powrocie do domu? Idę spać. Niby powinnam się wysypiać, bo nawet zaczęłam chodzić wcześniej spać, ale i tak przez cały dzień jestem padnięta. Do tego boli mnie głowa, mam zawroty głowy, nie mogę się skupić i ogólnie nic mi się nie chce... :/ Normalnie Tolkiena bym już dawno skończyła, ale jako, że przez większość dnia śpię...
Nienawidzę wiosny... Zachowuję się jak niedźwiadek z opóźnionym zapłonem... Ja chce już lato! :(
Czy ktoś mi może wyjaśnić jak/gdzie sprawić, żeby zdjęcia nie wyjeżdżały mi za posta?

16 komentarzy:

  1. " Wielki Gatsby" srednio mi sie podobał za to "Czuła jest noc"- bardzo na plus. Jestem bardzo ciekawa "Ukryty Kwiat" ciągle gdzieś umyka mi ta książka..

    OdpowiedzUsuń
  2. Tłumaczkę bym chciała...

    Ja powiem jak zrobić, by nie wyjeżdżało... Po prostu po kliknięciu na zdjęcie pokaże Ci się taki pasek narzędzi ta ta musisz kliknąć - małe, średnie lub duże... Mam nadzieję, że pomogłam ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. oj... chyba będę musiała odwiedzić Biedronkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A w mojej Biedronce zawsze tylko jakieś książki kucharskie leżą...:(

    Co do pogody, to na mnie działa identycznie. Na szczęście już mi powoli przechodzi ta zimowa apatia - czego i Tobie życzę.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Klaudia wiem, ale ja chce duże i żeby mi się rozciągnął obszar posta ;)

    Ha mi się dopiero zaczyna, bo zbliża się wiosna- przesilenie wiosenne. W zimie czuję się dobrze, jedynie na jesień lekki leń mnie dopada, ale dziękować ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. A tak, Biedronka potrafi czasami zaskakiwać ^^. Ja sama lubię tam kupować, ale niestety, tak jak Ty jestem już całkiem spłukana z kasy, tym bardziej, że właśnie niedawno zamówiłam kilka książek na Dedalusie...
    Ech, ale od czego są rodzice? xD
    Brr, nie lubię wiosny. Znaczy lubię, ale tak dopiero kwiecień/maj, jak się robi ciepło i wszystko zaczyna kwitnąć. A teraz niby słońce świeci, a zimno jest strasznie. Jeśli do tego jeszcze teraz śnieg spadnie to się "trochę" zdenerwuję...
    Ale co tam, byle do lata ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojj to może się skuszę i przejdę do Biedronki, nie robię tam normalnie zakupów, ale skoro mają być tanie książki to warto się wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja tam często kupuję książki w marketach, najczęściej w Auchanie którego mam pod ręką :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ooo do Biedronki mam rzut beretem, tylko że nie zawsze dostają wszystkie książki.
    Już się wgłębiłam i widzę jeszcze Gavaldę :)
    Wstąpię i poszukam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaka wiosna ? Cały czas jest zima :P
    Biedronka i Carrefour potrafią czasem zaskoczyć ;) Jak się ma szczęście można trafić na naprawdę dobrą cenę. "Wielki Gatsby" jest gdzieś w domu moich rodziców i trochę mi głupio, że jeszcze nie czytałam, bo to podobno lektura obowiązkowa ;) "Tłumaczkę" widziałam chyba w empiku i też mnie zainteresowała, ale nie aż tak, żeby ją kupić. Chyba też się przejdę do tej Biedronki :P

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Toska też zaglądam do Auchan ;)

    Przyjemnostki moja koleżanka czuje wiosnę już od miesiąca, więc ja aż tak bardzo nie przesadzam :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja naprawdę tanio kupiłam ostatnio książki w MediaMarkt. Czyli okazuje się, że warto szukać książek w sklepach, które właściwie niewiele wspólnego z książkami mają... ;) Ale to dobrze.
    "Wielkiego Gatsby'ego" bardzo lubię, ale mam - to książka mojej młodości, wtedy czytałam takie romanse - wspominam oczywiście z nostalgią te powieści. Teraz mi się poodmieniało. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tyle co wróciłam z Biedrony...
    miałam kupić i nie kupiłam :(
    strasznie mała czcionka, już całkiem oślepnę :)
    ale nie ma tego złego, mam upatrzoną książkę w matrasie wzamian ;)
    a Ty? zakupłaś cos? :))

    OdpowiedzUsuń
  14. A mnie wyprawa dopiero czeka :) Mam nadzieję, że do soboty nie wykupią wszystkich :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Wyprawa do Biedronki zakończyła się sukcesem ^^

    OdpowiedzUsuń
  16. W biedronce "Wielki Gatsby" jest ale wydanie kieszonkowe, tym samym cena według mnie już nie jest taka super niska. Chyba sobie uzbieram na ładniejsze wydanie :-)

    A zdjęcie można edytować podczas wpisywania notki poprzez Kod HTML. Wówczas należy znaleźć znacznik 'width' odnoszący się do pliku ze zdjęciem i odpowiednio zmniejszyć liczbę px (metodą prób i błędów aż przypasuje). Mam nadzieję, że w miarę przejrzyście wytłumaczyłem. W razie czego zapraszam na maila.

    OdpowiedzUsuń