data wydania: 2010
pierwsze wydanie: 1997
liczba stron: 256
opis:
Oto pierwsza podróżnicza książka Wojciecha Cejrowskiego. Wydaliśmy ją w roku 1997 i została bestsellerem.
Chcieliśmy ją potem wznowić, ale WC się nie zgadzał. Twierdził, że jest źle napisana, bo wtedy nie umiał jeszcze dobrze pisać. Ja twierdziłem co innego.
W końcu udało się go przekonać, by w takim razie poprawił i rozbudował tekst. I oto nowe wydanie – poprawione, uzupełnione, rozbudowane.
Już wtedy czytało się dobrze, teraz czyta się jeszcze lepiej.
[Wydawca]
Za każdym razem kiedy ruszam oczami po kartce na wyprawę po dżungli... przekonuję się, że nie chcę tam być inaczej, tylko oczami wyobraźni. Nie zdecydowałabym się na taką wyprawę, ale czasem muszę sobie o tym przypomnieć. Czytam takie książki także dlatego, a raczej przede wszystkim, bo lubię.
Podróżnik WC to pierwsza podróżnicza książka Wojciecha Cejrowskiego, ta która do niedawna na aukcjach osiągała niebotyczne kwoty... Dlaczego? Autor nie chciał wznawiać tej powieści, a zainteresowanie czytelników było. Jak sam przyznał nie pisał wtedy tak dobrze jak dziś, poza tym twierdzi, że niektóre z opisanych przygód nie nadają się do publikacji. Od razu w umyśle człowiek notuje sobie, że jest to coś unikatowego i jest to główny chwyt, dzięki któremu Podróżnik WC zyskuje sobie nowych czytelników- no bo kto nie chciałby przeczytać czegoś tak unikalnego?
W książce Cejrowskiego nie podobały mi się wstawki z obrażaniem innych (Jehowych, Niemców), kpiarski ton, śmianie się z niedoświadczonych towarzyszy podróży. Nie pamiętam czegoś takiego w pierwszej książce Wojciecha Cejrowskiego, którą czytałam, czyli Gringo wśród dzikich plemion. Polubiłam go jako pisarza za to, że
w książce nie pokazał swojej osobowości, bo nie przepadam za jego publicznym wizerunkiem, niestety w tej książce nie było tego "rozdzielenia".
Za to na plus jest to, że Podróżnik WC wydaje się bardziej osobisty niż Gringo. Wydaje mi się też, że więcej tam praktycznych porad, autor wręcz zwraca się do czytelnika, który chciałby wybrać się w podróż. Między innymi wypowiada się na temat samotnego podróżowania i praktycznej nauki języków. Są tam też na przykład takie fragmenty jak opisanie w jaki sposób autor dostał się do wioski Indian, która była strzeżona przed białymi ludźmi. Znajdziemy także ciekawe przemyślenia dotyczące podróżowania, a także dowiemy się nieco więcej o początkach Cejrowskiego, nie tylko tych podróżniczych, ale także o początkach jego kariery zawodowej.
Podróżnik WC niesie ze sobą pewne wartości i jest książką, którą z wielu powodów warto poznać. Jednocześnie jestem trochę zniesmaczona tym co opisałam wyżej. Nie można jednak zapomnieć o tym, że tak czy owak to literacka podróż w głąb amazońskiej dżungli i w inne miejsca...
Czy polecam? Na pewno fanom Cejrowskiego, ale nie tym, którzy chcą od tej książki zapoznać się z jego twórczością.
Lubię cięty język Cejrowskiego :) książkę przeczytam :)
OdpowiedzUsuń