Jakoś mnie tak naszło ostatnio, żeby wydrzeć z biblioteczki wszystkie książki, których jeszcze nie przeczytałam.
Rezultat:
Pierwszy stos- 27 książek.
Drugi- 28.
A tu całość :)
Komentarz chyba zbędny ;)
Obiecuję, że 1 lipca pokażę już stosik z prawdziwego zdarzenia, pokaźniejszy, z najnowszymi nabytkami :)
A tymczasem wszystkim nieletnim, ale i tym starszym życzę wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka! :)
no to trzeba przyznać, że masz co nadrabiać :))
OdpowiedzUsuńsporo tego ;]
Wow! Stos robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej lektury życzę :)
O matko :) Szkoda tylko, że niektóre tytuły są zasłonięte. ;)
OdpowiedzUsuńWow! Sporo tego ;) Bierz się do roboty i nadrabiaj zaległości bo sporo wartych przeczytania tytułów tam masz ;)
OdpowiedzUsuńWoooow! Zazdroszczę takich planów, bo domyślam się, że stosy będą się powoli zmniejszeać... Miłego czytania! :)
OdpowiedzUsuńWidzę parę smakowitych kąsków ;>
OdpowiedzUsuńZastanawiam się, czy wyrobiłabyś się z tym stosem i wciąż dochodzącymi nowymi pozycjami do końca roku?...
Pozdrawiam i życzę wytrwałości!
Cinnamon niektóre tytuły leżą już z rok nieczytane. Czyli się nie wyrobię :P
OdpowiedzUsuńCóż ograniczyłam kupowanie książek do minimum, nowe stosiki ostatnio prawie wcale się nie pojawiały, ale... książek nadal przybywa :)
Domi te zasłonięte to część stosu lipcowego ;P
O kurczę, jak ja bym wyciągnęła moje nieprzeczytane, nie zmieściłoby się to na 10. zdjęciach :D
OdpowiedzUsuńCudowny widok. Aż mnie "zamurowało":D. Gratuluję i życzę przyjemnego czytania!!
OdpowiedzUsuńPolecam Wielki marsz! A, i coś czuję, że jak się te wszystkie książki poukłada w jeden stos, to będzie wyższy od właścicielki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękny cza z interesującymi lekturami się szykuje :)
OdpowiedzUsuńO kurde, ale stosisko! Gratuluję :D
OdpowiedzUsuńMiłego czytania:)
OdpowiedzUsuńAaaaa, ile radości! Też uwielbiam patrzeć na swą półkę i głaskać czekające na mnie książeczki :D
OdpowiedzUsuńU mnie to nawet nie chcę myśleć ile by tego było :D
OdpowiedzUsuństosisko ogromne i piękne :) chyba do końca roku nie musisz się martwić, że braknie Ci czytania :)
OdpowiedzUsuńJest co czytać ! Parę książek znam, parę bym Ci podkradła jak Cooka czy Cobena czy ... oj wiele by wymieniać :)
OdpowiedzUsuńWoow, miłego czytania! :D
OdpowiedzUsuńFutbolowa biorąc pod uwagę rozmiary Twojej biblioteczki wcale się nie dziwię ;P
OdpowiedzUsuńMaruda007 kiedyś to sprawdzę ;D
use imagination ja też i ten post jest tego wynikiem :)
Dzięki wszystkim ;)
O raaany, niezły stos, u mnie pewnie też znalazłby się podobny :) Życzę przyjemnej lektury!
OdpowiedzUsuńJakie stosidła!!! zazdroszczę,rzeczywiście mnóstwo szczęscia:D
OdpowiedzUsuńłał. Po prostu... Łał. Taka masa książek zakrzywia czasoprzestrzeń:D Miłego czytania!
OdpowiedzUsuńImponujące stosy - życzę duuuużo czasu... ;)
OdpowiedzUsuń"Toksyna" to jedna z moich ulubionych książek Cooka - od pory jej przeczytania omijam szeroko McDonalda itp "lokale"..... ;)))
Niesamowite stosy! :O Będziesz miała czytania a czytania :D
OdpowiedzUsuń